Eksplozja w pobliżu lotniska w Kabulu. Są ranni
Do eksplozji doszło przy wejściu do Abbey Gate na międzynarodowym lotnisku Hamida Karzaia w Kabulu, gdzie w ostatnich dniach stacjonowały wojska brytyjskie. Była to jedna z trzech bram, które zostały zamknięte po ostrzeżeniu o zagrożeniu terrorystycznym. W pobliżu bramy miały stać tłumy Afgańczyków, którzy próbowali dostać się na lotnisko.
W czwartek w Kabulu wydano ostrzeżenia przed możliwym atakiem terrorystycznym. Urzędnicy apelowali do Afgańczyków koczujących na lotnisku w Kabulu, aby opuścili to miejsce. Nie jest jasne, czy tłum zastosował się do tych apeli.
Przedstawiciel USA powiedział agencji prasowej Reuters, że eksplozję spowodował zamachowiec-samobójca. Według CNN, trzech amerykańskich urzędników miało potwierdzić, że wybuch w pobliżu lotnisku był samobójczym zamachem.
Biały Dom potwierdził, że prezydent Biden został poinformowany o rozwoju wydarzeń.
"Możemy potwierdzić wybuch na lotnisku w Kabulu. Straty są w tej chwili niejasne. W miarę możliwości podamy dodatkowe szczegóły" – napisał na Twitterze John Kirby, sekretarz prasowy Pentagonu.
Jak nieoficjalnie podają media w wyniku wybuchu śmierć poniosło 13 ludzi. Wśród rannych jest trzech żołnierzy amerykańskich.
Kilkanaście minut po pierwszej informacji podanej przez sekretarza prasowego Pentagonu, na jego Twitterowym koncie pojawił się kolejny wpis. Potwierdzono informacje o wielu rannych oraz o drugim wybuchu. Wcześniej o kolejnej eksplozji informowało tureckie MSZ.
"Możemy potwierdzić, że eksplozja w Abbey Gate była wynikiem złożonego ataku, który spowodował wiele ofiar wśród obywateli amerykańskich i cywili. Możemy również potwierdzić co najmniej jedną inną eksplozję w lub w pobliżu hotelu Baron, w niewielkiej odległości od Abbey Gate. Będziemy kontynuować aktualizację" – napisał John Kirby.
Według wstępnych, oficjalnych danych, w wyniku wybuchu zginęło 40 osób, a 120 zostało rannych. Liczby te mogą ulec zwiększeniu w miarę rozwoju sytuacji.
Strzały na lotnisku
Wcześniej w czwartek media podały informację o ostrzelaniu włoskiego samolotu, który miał na pokładzie ok. 100 ewakuowanych z Kabulu obywateli Afganistanu.
Według doniesień maszyna nie uległa poważnym uszkodzeniom.